Im bliżej urlopu tym bardziej się nie chce jechać...
Teraz potrzebuje jeszcze nitownice bo nity kupiłem w ASO ale maja mega gruby trzpień, około 2,5mm i w nitownice która pożyczył mi Rafal Pl nie mam takiej koncówki :/.
Ma ktoś żeby pożyczyć?
Im bliżej urlopu tym bardziej się nie chce jechać...
Mam urlop. O piątku siedze w domu a dzisiaj wylatujemy na wypoczynek właściwy. I tak mi się kuźwa nie chce....
Zawsze tak jest, że nie chce mi się jechać a po powrocie nie chce mi się robić...
Też tak macie?
Ja mam jeszcze inaczej. Im bliżej urlopu, tym więcej spraw do zamknięcia, zakończenia, przekazania - dzisiaj mam ostatni dzień i chyba się nawet nie wys.... bo nie ma czasu.
No jakoś nie mam powera w robocie, pomimo że dużo się dzieje, wprowadzamy nowy produkt na rynek, nowe technologie, patenty, wzory użytkowe, dokumentacje, badania, próby itp.
Starzeję się, kombinuję co by tu robić żeby nic nie robić - w sumie już niedużo brakuje, ale jeszcze nie teraz.
[ Dodano: Czw 24 Lip, 14 10:07 ]
Zamieszczone przez oolsztyniak
kazik4x4, może powinieneś jechać z kimś innym a nie z żoną ? :P
Kolego olsztyniak, skoro kolega ma takie rady, to może znaczy, że kolegi partnerka życiowa nie była (nie jest) najbardziej fortunnym wyborem...
A u mnie jest dokładnie odwrotnie
[ Dodano: Czw 24 Lip, 14 10:07 ]
Zamieszczone przez SilentEmpire
Ja mam jeszcze inaczej. Im bliżej urlopu, tym więcej spraw do zamknięcia, zakończenia, przekazania - dzisiaj mam ostatni dzień i chyba się nawet nie wys.... bo nie ma czasu.
No to ja miałem podobnie od poniedziałku, niby luz a tyle zrobiłem, co przez cły miesiąc.
[ Dodano: Czw 24 Lip, 14 10:08 ]
Zamieszczone przez dudek_t
jaka destynacja tym razem?
:
Grecja, Kefalonia. Latem nie ma sensu latać w głębsza egzotykę lub na południowa półkulę.
ja mam troche inne odczucia...im blizej wakacji ( 2tyg) tym bardziej zesr.... ny. Czeka mnie 1600 km jazdy a patrzac na filmiki wstawiane tutaj oraz te w TV z polskich drog to normalnie az strach sie bac ;/
[ Dodano: Czw 24 Lip, 14 11:05 ]
Zamieszczone przez oolsztyniak
kazik4x4, może powinieneś jechać z kimś innym a nie z żoną ? :P
hahah dobre :twisted: :twisted:
Obecnie -> Skoda OCTAVIA II 2.0 FSI
Obecnie -> Seicento 900+LPG
Bylo -> Renault LAGUNA II 1.8
Bylo ->GOLF 3 1.8
ja śmigam w sobotę wieczorem 1300km. I też tak mam, że mi się nie chce. Tyle jeżdżenia, kupowania, robienia list, szukania, że już mam dość. Fakt, pogoda nie rozpieszcza i wyjazd na południe Europy to dobre rozwiązanie i trochę motywuje. Ale jak znowu pomyślę o tych kursach do garażu z pierdylionem drobiazgów, upychanie dzieciaków ... chce mi się spać :wink:
SS, narzeczona wziela dwa dni wolnego przed wyjazdem wiec chcialem jej zwalic na glowe pakowanie auta. Czasem podziwiam jej refleks bo bez mrogniecia okiem odpowiedziala.... jestes lepszy w te klocki w koncu konczyles logistyke. I kloc sie z kobieta
Obecnie -> Skoda OCTAVIA II 2.0 FSI
Obecnie -> Seicento 900+LPG
Bylo -> Renault LAGUNA II 1.8
Bylo ->GOLF 3 1.8
misza_zabrze, ja muszę z 6'go piętra z tobołami windą do garażu wolnostojącego mykać, w sumie 5x drzwi i przy każdych połóż-podnieś.... A refleks Twojej kobiety niczego sobie
16.07 minął rok od kiedy na świecie pojawiła się moja Córeczka... od tamtej pory jakiekolwiek ruszenie się z domu (działka, weekend, itp.) to droga przez mękę.... za miesiąc czeka mnie pierwszy wyjazd wakacyjny (CRO) z maleńką i... jak się nie skończy rozwodem z żoną to będzie dobrze....
Prim, nasza ma 19 miesiecy i tez bedzie to nasza pierwsza podroz. Dotychczas na 1-2 h podrozach radzila sobie wysmienicie Jak bedzie z dluzsza zobaczymy
Obecnie -> Skoda OCTAVIA II 2.0 FSI
Obecnie -> Seicento 900+LPG
Bylo -> Renault LAGUNA II 1.8
Bylo ->GOLF 3 1.8
Prim, haha mnie kiedys dluzej zajela przeprawa z Poznania do Zabrza (gdzie odstawialem znajomych) niz sama trasa z promu we Francji do granicy PL ;/;/;/
Inny problem jaki mam to taki ze narzeczona bedzie w jednym aucie ze swoja przyszla tesciowa :twisted:
Obecnie -> Skoda OCTAVIA II 2.0 FSI
Obecnie -> Seicento 900+LPG
Bylo -> Renault LAGUNA II 1.8
Bylo ->GOLF 3 1.8
Prim, nasza ma 19 miesiecy i tez bedzie to nasza pierwsza podroz. Dotychczas na 1-2 h podrozach radzila sobie wysmienicie Jak bedzie z dluzsza zobaczymy
moja córka właśnie skończyła dwa lata i przez te dwa ostatnie lata też daleko na wakacje nie pojechaliśmy, do Cro pojedziemy za rok jak córka będzie miała 3 lata a syn 7, wcześniej zamiast wypoczynku to jest męczarnia, pomijam fakt meczenia tak małego dziecka w upałach a do tego "obróbka" malucha, sen w południe itd...
Wiecej roboty przy tak małym dziecku niż wypoczynku, w dodatku jest jeszcze kwestia częstych zachorowań malucha i słaba odporność...
[ Dodano: Czw 24 Lip, 14 13:45 ]
Zamieszczone przez misza_zabrze
Prim, haha mnie kiedys dluzej zajela przeprawa z Poznania do Zabrza (gdzie odstawialem znajomych) niz sama trasa z promu we Francji do granicy PL ;/;/;/
Inny problem jaki mam to taki ze narzeczona bedzie w jednym aucie ze swoja przyszla tesciowa :twisted:
Narzeczona oczywiscie jedzie na przednim fotelu a teściowa w bagazniku? :diabelski_usmiech
Komentarz